Uczniowie klas drugich w czasie trzydniowej wycieczki do Wrocławia i Pragi w terminie 12-14.06.2017 pokonali dwukrotnie dystans 584km, tyle kilometrów jest z Wałcza do stolicy Czech.
Dzień pierwszy
Program wyjazdu był bogaty, a zwiedzanie intensywne. We Wrocławiu zaczęliśmy od Afrykarium. Tu poznaliśmy róznorodność ekosytemów na Czarnym Kontynencie. Po bliskim kontakcie z przyrodą przyszedł czas na historię i sztukę w muzeum. Panorama Racławicka to ogromny panoramiczny obraz o tematyce batalistycznej, można powiedzieć, że z efektem 3D. Jest to pierwsze i jedyne zachowane do dziś polskie dzieło tego rodzaju. Olbrzymie malowidło (15x114m) powstało w ciągu zaledwie 9 miesięcy, między sierpniem 1893 a majem 1894. Pomysłodawcą Panoramy był znany lwowski malarz Jan Styka (1858-1925), który zaprosił do współpracy znakomitego batalistę Wojciecha Kossaka (1856-1942). Jeszcze tego samego dnia, wędrując po starym mieście z panią przewodnik, zwiedziliśmy Wrocław, gmach Uniwersytetu z Aulą Leopoldina, Wieżę Matematyków skąd rozpościera się wspaniały widok na miasto, Wydawnictwo Ossolineum, Ostrów Tumski. Zmęczeni przenocowaliśmy w hostelu.
Dzień drugi
Wczesna pobudka i już po 8 rano po śniadaniu byliśmy w drodze do stolicy Czech. Po Pradze oprowadzał nas przewodnik. Na początek Wzgórze Hradczany i piękna gotycka Katedra św. Wita. Ze wzgórza zamkowego na Hradczanach podziwiać można wspaniałe widoki na miasto. Słynna malownicza Złota Uliczka, tak często odwiedzana przez turystów, dała się poznać niestety tylko w tłumie zwiedzających. Praga jest podobno miastem bardziej popularnym ostatnio niż Wiedeń. Kolejne punkty warte do zobaczenia w Pradze to Most Karola, starówka i Ratusz z pieknym zegarem, który nie przerwanie działa od 1410 roku. Na koniec dnia posiłek w klimatycznej restauracji Stare Casy.
Dzień trzeci
Ostatni dzień miał przynieść kolejne atrakcje. Tym razem krajoznawczo-przyrodnicze. Przybylismy do miejscowości Adrsprach czyli Skalnego Miasta. W czasie pieszej wędrówki podziwialiśmy niezwykłe formy skalne zbudowane z piaskowca płytowego malowniczo i wspaniale wyrzeźbione przez naturę. Zachwycajace miejsce. Dodatkową przyjemnością była mozliwość przepłynięcia się tratwą po niewielkim górskim jeziorze. W późnych godzinach nocnych dotarliśmy do Wałcza.
